hehe uwierz mi Iga,że robiłam co mogłam. Taki dzień słabszy...bo ileż można na ten deszcz patrzeć, nawet na spacer się nie chciało, zupełnie nic... Ale dziś od rana wprowadzam klimat świąteczny do mieszkania. No i śniegu mamy sporo, może jakieś foty się pojawią;) pozdrawiam
Tak tez mam czasami .. :) Pozdrawiam wiec serdecznie i dziekuje za odwiedziny na blogu. U nas rowniez od wczoraj bialo i nawet fajnie bo czysciej i duzo jasniej .. :) M
rozumiem Cię doskonale.tez tak czasami mam ... pogoda potrafi przygnębić...ale spokojnie, wena sama wraca :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za miłe słowa. Czasami zwyczajnie nic się nie chce...;)
UsuńTrzymaj się Aniu pogodnie mimo tej pogody i braku energii :*
OdpowiedzUsuńDzięki Drui. Dziś już nam śniegu napadało po kolana, więc od razu uśmiech na twarzy;)
UsuńNo to się zaczyna:/Anka kubek a raczej kubeł czekolady,terapia kolorami kilka naświetleń żarówką no i weź się w garść;)
OdpowiedzUsuńhehe uwierz mi Iga,że robiłam co mogłam. Taki dzień słabszy...bo ileż można na ten deszcz patrzeć, nawet na spacer się nie chciało, zupełnie nic... Ale dziś od rana wprowadzam klimat świąteczny do mieszkania. No i śniegu mamy sporo, może jakieś foty się pojawią;) pozdrawiam
Usuńmnie moja też gdzieś opuściła..do niczego się nie mogę zebrać.
OdpowiedzUsuńTak tez mam czasami .. :) Pozdrawiam wiec serdecznie i dziekuje za odwiedziny na blogu. U nas rowniez od wczoraj bialo i nawet fajnie bo czysciej i duzo jasniej .. :) M
OdpowiedzUsuńPogoda nie nastraja optymistycznie, ale będzie lepiej, wena i siły twórcze też wrócą:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że jakoś uda Ci się odzyskać energię i szybko wrócisz :) A okres świąteczny z pewnością będzie temu sprzyjać!
OdpowiedzUsuń