Dzień III - Watykan
Plac Świętego Piotra |
Ołtarz papieski |
Poniższe panoramy wykonane zostały przez D. z balkonu Bazyliki, do którego prowadziły wąskie i spiralne schody. Wdrapał się jedynie On :)
Pełna zachwytu dla tej budowli czekałam na pierwszym poziomie kopuły.
Ogrody Watykańskie |
Piazza di San Pietro (plac Świętego Piotra) - widok z Kopuły |
Panorama z Kopuły Bazyliki Św. Piotra |
Dzień IV - Colosseo - Forum Romanum - Piazza Venezia /Vittoriano
Tego dnia było deszczowo. Nie zabraliśmy ze sobą parasola,bo nie spodziewałam się takiej pogody
w słonecznej Italii ;) Jednak uliczni handlarze nie pozwolili nam o nim zapomnieć ani na chwilę!
Wszystkie zaplanowane miejsca zdołaliśmy zobaczyć.
W tym mieście, po zmierzchu, wszystko wygląda inaczej - jeszcze piękniej!
Vittoriano, Museo del Palazzo Venezia |
I nasi tu byli ;) |
Długo wyczekiwane przez Męża mojego - Forum Romanum ;) :) |
... ciąg dalszy nastąpi ...
Chyba żałujesz że nie wdrapałaś się na te schody?Ja bym żałowała:)
OdpowiedzUsuńŻałuję ;)
UsuńJa pewnie byłabym pierwsza do tych schodów ;-)
OdpowiedzUsuńKlimat jest - mimo deszczu! Mojemu K. śniło się kiedyś, że pojechaliśmy do Rzymu w podróż poślubną, może trzeba ten sen wprowadzić w życie :)
Na wspólne włóczenie się po romantycznych uliczkach Rzym jest idealny!:)
UsuńŚwietnie się takie zdjęcia ogląda:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, cieszą mnie te słowa;)
Usuń