środa, 5 sierpnia 2015

Aneta i Natalka






 Przed Wami urocza i cały czas uśmiechnięta Natalka i Jej szczęśliwa Mama.
Wyjątkowa sesja i urocze miejsce. Sporo przygotowań, a nawet budowanie tipi!
Wszystko to w przepięknej scenerii, promieniach słońca i świetnych humorach.

*Podziękowania dla asystenta/bagażowego, 
który czuwał nad robieniem sobie selfie i od czasu do czasu torbę i obiektyw też podał :) 














 



behind the scenes




2 komentarze:

  1. ach te maleńkie stopy... świetna sesja i dodatki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba trochę skopiuję Margarithes ale na mnie również podziałały malutki stopki :)

    OdpowiedzUsuń