Jak już wspomniałam w poprzednim poście - wyszło zupełnie spontanicznie.
Pomieszanie czerwonego wina i wspólnych pasji doprowadziło do zdjęć, które widzicie poniżej.
I dobrze się stało! Dziękuję Olu za towarzystwo, zapał i współudział.
Słów kilka o projekcie : Zapach i jego odzwierciedlenie w stylizacji.
To starałyśmy się oddać i pokazać na zdjęciach.
Aleksandra - odpowiedzialna za tzw "look", ja- za zdjęcia.
Miłego oglądania!
Pięknie Wam to wyszło :)
OdpowiedzUsuń