Za oknem tańczące płatki śniegu. Deszcz, śnieg, wiatr i tak ciągle.
Jednak "nadejszła".
Tak zwariowanej pogody już nie widziałam dawno...
Mam nadzieję,że u Was bardziej słonecznie!
Czytacie relacje Bernadety?
Prawda,że moja Ciocia potrafi pięknie opowiadać?! :)
Uściski dla Was :)
U mnie tylko silny wiatr i czasem deszcz. Oby śnieg nie przyszedł...
OdpowiedzUsuńU nas deszcz, słońce, tęcza, deszcz, słońce... wiosna, wiosna się pojawi, a późnej lato :)
OdpowiedzUsuńczytam...
Na szczęście u nas słonecznie, ale w prognozach deszcz... Na zapiski brakło mi czasu, z którym ostatnio krucho, ale właśnie dziś planowałam, że wrócę i zacznę od pierwszego :)
OdpowiedzUsuńu mnie w sobotę przewinęły się wszystkie pory roku
OdpowiedzUsuńw końcu... w marcu jak w garncu :)
OdpowiedzUsuń