Wczoraj zerwałam się w nocy i pojechałam z D.
On w pracy, ja podziwiałam zimę przez okno samochodu.
Zdjęcia z drogi więc jakością nie grzeszą,
ale chciałam żeby tu były...
Zdjęcia z drogi więc jakością nie grzeszą,
ale chciałam żeby tu były...
Miłego białego popołudnia Wam!
Jejku, czy ty jeszcze masz śnieg u siebie?? Ja na samą myśl o białym puchu się wzdrygam... Już starczy, teraz czas na zieleń, kwiatki i słoneczko! A tak na marginesie - piękne zdjęcia, szczególnie to pierwsze! Pozdrawiam ciepło ;)
OdpowiedzUsuńTak, śnieg jest od paru dni... Zima przypomniała o sobie... ps.też czekam na wiosnę;)
Usuńbiałego popołudnia, heh. tutaj szaro i mokro, bez sensu!
OdpowiedzUsuń...tu było szaro i baaardzo depresyjnie od paru tygodni. Teraz biel chyba stara się wynagrodzić;)
UsuńNiezwykłe, dawno nie widziałam zimy, nawet na fotografiach :*
OdpowiedzUsuńJa też właśnie. Nawet z Babcią moją rozmawiałam i pytałam czy zima przyjdzie. A kolejnego poranka proszę...Damy radę, co?;)
UsuńJaka biel... taki spokój z tych zdjęć bije...
OdpowiedzUsuńbo to o 5 nad ranem było;) pozdrowienia Gosiu :*
Usuńabsolutna bajka!
OdpowiedzUsuńbajka na zdjęciach tylko. Ale faktycznie zimowe krajobrazy mają to coś:) pozdrowienia dla Was:)
Usuń