Mamy piękne wspomnienia związane z tym miasteczkiem.
Były spacerki przed i po zachodzie słońca.
Było podglądanie codziennego życia mieszkańców,
był również odpoczynek i słodkie lenistwo.
Makarska |
Dnia pierwszego zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez właścicieli wynajmowanego mieszkania.
Przywitali nas domowej roboty rakiją wiśniową i wszyscy zgodnie stwierdzili,że była pyszna!
Drugiego dnia dostaliśmy świeże figi (podobno z drzewa sąsiadów;))
Chorwaci słyną z wyrobu wina.
Na każdym kroku można nabyć alkohole typu HOMEMADE.
Polecam - były przepyszne!
Wybierałam się tam w tym roku, ale w końcu padło na Katalonię. Mam nadzieję jednak,ze szybko tam pojadę. Zdjęcia wręcz o to proszą.
OdpowiedzUsuńDobre wino,świeże figi no i piękne widoki lepiej być nie może:)
OdpowiedzUsuńmój pierwszy pobyt w Cro właśnie Makarska po sezonie i zamiana w Cromaniaka ;)
OdpowiedzUsuń