Wracam po długiej nieobecności i staram się nadrobić zaległości.
Ostatnie dni mijały szybko, zbyt szybko.
Wiele planów zrealizowanych, inne nawet nierozpoczęte.
Ale myśli optymistyczne, a nadchodzące zmiany tylko napędzają...
...zmiany są dobre...
Za oknem słyszę odśnieżarkę, a wklejam zdjęcia z wakacji.
Gdzieś tego słońca szukać trzeba :-)
* * *
* * *
Nad morzem laduje swoje baterie, dlatego dzieki za zdjecia:) Masz racje, ze czasami (a nawet czesto) zmiany najczesciej wychodza nam na dobre:)
OdpowiedzUsuńOby i tym razem, ale mam dobre przeczucia:) Dziękuję za wizytę.
UsuńPocieszam się, że wakacje już niedługo i takie słońce przez kilka miesięcy będzie dostarczać nam pozytywnej energii, dzięki za ten miły akcent fotograficzny :)
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję za odwiedziny :)
Usuńpierwsze zdjęcie to mój faworyt:)
OdpowiedzUsuńmój też;)
UsuńPięknie!
OdpowiedzUsuńZmiany są dobre, to prawda :)
A ja skomentuję to krótko - nie ma to jak nasz Bałtyk!
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńLubię takie zdjęcia jak to z otwartym trochę niebem, jak słońce świeci przez tą szczelinę :)
niby morze, ale jakoś tak nijak.
OdpowiedzUsuń