Ostatnia to już seria zdjęć znad naszego polskiego morza.
Emocjonujący i pełen niespodzianek,nowych miejsc i smaków wyjazd.
A zapach słynnej "przymorskiej" kawy chodzi za nami do dziś...
...dziękujemy B i M ...
... miły akcent na zakończenie spaceru :)
Szkoda, że to koniec zdjęć z nad morza ! ..są naprawdę rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Moniko :) Miło mi :)
UsuńJakie chmury!! wow :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię sopockie molo, choć te tłumy niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz byłam na sopockim molo :-) Podzielam Twoje zdanie, pięknie tam :)
UsuńWidzę że i romantyczne zachody były:)))
OdpowiedzUsuńhehe :-) nigdy bym nie pomyślała że w połowie listopada trafi nam się taka pogoda;)
Usuńależ dawno tam nie byłam
OdpowiedzUsuńWszystko przed Wami ;)
UsuńNa koniec spaceru zawsze mile widziane rozgrzanie się dobrym winkiem. :] Ładnie jest w Sopocie, wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie byłam na polskim morzem.
OdpowiedzUsuńDrui nie martw się,zawsze można to zmienić ;-)
UsuńŚwietne zdjęcia, jednak nasz Bałtyk ma niesamowity klimat...
OdpowiedzUsuńZdjęcie z mewami - mistrz!!
Dzięki Gosiu:) Zgadzam się, nasze morze jest piękne! :)
UsuńSopot nawet po sezonie pełen ludzi! :)
OdpowiedzUsuńMi się marzy morze zima!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZdjęcie numer 1 - The best! ;-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to zdjęcie z mewami, dobrze, że mam Sopot tak niedaleko. :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuń